piątek, 30 sierpnia 2013

Koniec wakacji + udany sierpień < 3

Koniec wakacji. Dla niektórych ulga dla niektórych początek roku szkolnego.
Natomiast jeżeli mam streścić ten miesiąc w kilku słowach to powiem że był udany  ; * Oj tak. 6 września minie miesiąc od kiedy jestem z Filipem < 3 Czy jestem z nim szczęśliwa ? Ojj jak najbardziej tak : ) Jest mężczyzną, który wie czego tak naprawdę kobieta potrzebuje, jest czuły, romantyczny, delikatny i taki słodki, że ojoj rozpływam się ^^ *.* Mogłabym spędzać z nim caałe tygodnie, ale pewno, by miał mnie dość ; P  Aj aj mój świrek kochany ; *  Teraz będzie trochę kiepsko, bo szkoła ... ; / ale to i tak nic nie przeszkadza w utrzymywaniu kontaktu ze sobą, a przede wszystkim w uczuciach ; * We wrześniu mamy iść na horror

Tsaa. Już sobie wyobrażam , albo wrzaski, albo siedzenie ze zasłoniętymi oczami i co chwile cichy komentarz potwierdzający, że film jest naprawdę ciekawy hahah :D  Ale pierwszy raz na horror do kina bym szła także można spróbować hahah :D ; * 

Tak jak już mówi tytuł posta koniec wakacji. No tak. Jutro, a raczej dzisiaj ostatni dzień pracy na plaży, a potem około 12:00 Perseusz. < 3 No z tego co się dowiedziałam to mieli go sprzedać. No to sobie sprzedali !! ; / Chyba ich pogrzało :D hahah ^^
 Powiem wam szczerze, że z tymi wakacjami zaszło dużo u mnie zmian. Nie tylko widocznych ale także tych wewnętrznych. Sama po sobie już widzę, że nie prowadzę regularnie notek jak to robiłam kiedyś, za często też nie mam ochoty rysować, czy pisać wierszy, a przede wszystkim opisów, nie czytam książek i nie słucham tyle moich ulubionych wykonawców, którzy byli kiedyś, nie mam już stylu, który miałam, kontaktu ze znajomymi, przede wszystkim z ludźmi. Może dlatego, że zrobiłam się leniwa ? Może dlatego, że niektórzy ludzie mnie męczą... Zastanawiając się nad tym głębiej postanowiłam, że czas to zmienić : ) Tak. Znowu zaczęłam interesować się na nowo książkami, wierszami, wróciłam do rysowania. Raczej styl ubierania zmieniłam, choć nadal mam czasami rzuty na sportowe ciuchy i kolorowe :D nie znoszę eleganckich ciuchów jak dla starszej kobiety, no przepraszam bardzo mam dopiero 18 lat i wiem jak się ubrać elegancko na własny sposób, prawda ;> ? Hm. Bardziej skupiłam swoją uwagę na fotografii, kosmetologi ( tzn. makijaże, paznokcie) zaczęło mnie to bardziej inspirować, choć jestem na weterynarii rozmyślam też kroki nad podjęciem pracy w zoologicznym, ale to dopiero na wakacje ;> co jeszcze ? Muzyka. Słucham tego co słuchałam lecz mnie. Raczej teraz mam podzielną uwagę na każdą muzykę. Słucham to co mi się podoba, a jeżeli komuś to przeszkadza to trudno :)
  Jeżeli chodzi o fotografię. Dzisiaj odwiedziłam moją ciocię wraz z babcią i dziadkiem. kiedy weszliśmy do jej sadu po prostu nie mogłam oderwać oczu... Gdzie się nie spojrzało krzewy róż, przeróżnych kwiatów, dróżki zaznaczone kamieniami, kolorowe drzewa < 3 :







oczywiście nie obeszło się też bez słodkich malin, których oczywiście uzbierałam całe wiaderko :D mm ^^ 


Szczerze mówiąc dziadek kazał zrobić mi to zdjęcie ale tak patrząc z innego punktu widzenia to muszę tu przyznać, że bez żadnych nawozów, bez pryskania ciocia warzywa miała dość duże :D 


No i wreszcie zdjęcia z którego jestem dumna ;3 Kiedy szłam, w ogrodzie była mała pszczółka, która zbierała nektar z kwiatów. Oczywiście boję się takich owadów, ale ta była tak miła i pozowała mi do paru ujęć :D 




I tak to pięknie kończą się wakacje dzisiaj ostatni dzień kochani :)
A co do szkoły ?  Em szczerze boję się tego roku... Choć już jestem zapoznana z nauczycielami, szkołą i znajomymi to i tak się martwię jak ten rok minie. Wszystko się okaże :) Jedyne czego nie mogę się doczekać to zapisania pierwszych stron w zeszytach, a potem znowu laba hahah xd nie noo tak to nie można. Trzeba wziąć się do pracy od początku roku bo inaczej lipa moi kochani : ) Jakoś to będzie trzeba przeżyć ; 3





środa, 7 sierpnia 2013

Kołobrzeg < 3


KOŁOBRZEG <3 I ten wyjątkowy dzień ; *  06 Sierpnia 2013 r. <3
Było mega super ^^ Najpierw przejazd pociągiem. Nawet bilety były tanie. Choć w pociągu nie było ciekawie, bo siedziały dwie typiary jedna warta drugiej. ._. Boszz czasami się zastanawiam dlaczego po ziemi chodź takie jędze jak one, a szczególnie jedna, która się non stop lampiła, ale mniejsza z tym :D Oczywiście było gorąco, ale kiedy z Roksanką tylko wysiedliśmy z pociągu - kierunek LODY :D Oj tak, ale Zbysio i Golfryda  zaczęły się topić :c No to cóż trzeba było zrobić pogrzeb w żołądkach hahah :D Tak wgl zdjęcie jest zrobione w parku linowym o którym nie wiedziałyśmy, że tam jest xD
Następnie kierunek - ławka . Taak . Było tak gorąco, że nie chciałyśmy iść nawet na plażę o.0 a poza tym czekałyśmy na Filipa :D
Mieliśmy dopiero się spotkać koło 13:30 więc trochę poczekałyśmy, gdyż była dopiero 11:20 ._. oj trochę.. Lecz i tak było wesoło. Dużo koloni , jakieś dziadki którzy się uśmiechali i mili ludzie, którzy życzyli nam miłego dnia tak jak byśmy się znali o.0 omg xD
Oj nie zapomnę tego jak pierwszy raz zobaczyłam Filipka ; * Podszedł do mnie od tyłu, gdyż stałam na przeciwko Roksany i go nie zauważyła, nagłe słyszę i ktoś szepta mi do ucha - wybacz, ale czy byś miała jednego papierosa ? - Jejkuś odwróciłam się i zobaczyłam jego ojjć ^^ A jak mnie przytulił czule. To było coś mega miłego. Było całkiem miło i śmiesznie, no przyznam wypiło się po jednym piwku ale co tam było gorąco :P
Pod koniec wizyty kiedy już wybijała godzina 18:00 po zjedzeniu pizzy poszliśmy do parku koło jakiejś fontanny, Usiedliśmy na ławkę. Po paru minutach zadzwonił do Roksanki Skobel, więc poszła z nim gadać , a ja zostałam z Filipem. Po czasie rozmawiania w naszą stronę zbliżył się jakiś mężczyzna z tekstem - No jaka ładna, zakochana para. No ale weź przytul dziewczynę . - no i wtedy to się stało przytulił mnie mówiąc - No tak ona jest moja - jejkuś.. jak mi się cieplutko zrobiło na serduszku tak miło, choć czułam u niego niepewność, lekkie wahanie się jak by sam się krępował to zrobić.
Kiedy mężczyzna poszedł, a podszedł tylko dla tego by się zapytać czy na wino nie mamy, to spojrzałam się na niego mówiąc - weź mi daj buzi - no i mnie pocałował w policzek ^^ Może i to było pierwsze spotkanie w rl od dwóch lat ale i tak jestem zadowolona z tego wyjazdu, szczególnie, że spędziłam go z Nim ; * No teraz czekamy do soboty ^^ < 3  Ahh tak jestem mega szczęśliwa *.* < 3 Roksanka i Fifi. ; **< 33

czwartek, 1 sierpnia 2013

W moich myślach...



  Czasami niektórzy nie dają o sobie zapomnieć.. Często siedzą w naszych myślach, choć tak naprawdę wiemy, że nie możemy o nich myśleć. Nie możemy, ponieważ nasza psychika jest za słaba, by o nich wspominać. Gorzej jest wtedy, kiedy mamy ze sobą dużo wspólnego. O takim człowieku się szybko nie zapomina, choć przysporzył nam tyle bólu, łez, nieprzespanych nocy. Nie możemy, bo siedzi w naszym sercu.
Po prostu niektórzy nie umieją docenić tego kogo mają. Nie umie docenić kogoś kto nie kocha go za to jak się ubiera, nie kocha za wygląd,  nie kocha za pieniądze, prezenty, ani za to czy jest lubiany bardziej przez innych...
  Kocha go za to, kiedy uśmiechem odpowiada na uśmiech, kiedy gada o banalnych sytuacjach, które spotkały go w życiu, kocha go za to kiedy od czasu do czasu pozwala się jej przytulić do siebie, mówiąc parę czułych słów, które wywołują w serduszku przyjemne ciepełko,  za to, że może być przy nim sobą, za to, że wariują realizując najgłupsze pomysły, za to, że się rozumieją, za to, że po nocach wydzwania do Ciebie tysiąc razy tylko po to, by usłyszeć Twój głos, czy powiedzieć Ci jak baaardzo baardzo Cię Kocha, za to, że kiedy się pokłócicie, on po prostu podejdzie, przytuli pocałuje w czoło i powie, że jesteś dla niego wszystkim i bez Ciebie, by nie miał takiego rozmaitego życia, za to, że jest nie tylko chłopakiem, ale i przyjacielem, z którym można pogadać dosłownie o wszystkim, Sposób w jaki mówi - "Nie kłócimy się więcej", Za sposób w jaki pociesza kiedy płaczę i te ramiona, Za to, że cierpliwe znosi kobiece fochy i humory, które nie zawsze są łatwe do zniesienia. / Niestety. po prostu tego nie docenia..