poniedziałek, 24 grudnia 2012

'Wesołych Świąt !' A raczej nie wesołych..

Mówią, że czas świąt to magiczny czas kiedy miłość coraz bardziej daje o sobie znać, szczęście nie przestaje nas opuszczać, a uśmiech nie znika z twarzy... Niestety tak w moim przypadku nie jest.
Dzisiejsza notka myślę, że wszystko za siebie sama powie. Nic trudnego do zrozumienia... Wystarczy przyjrzeć się moim rysunkom .. a raczej krótkiej animacji...


Czas zacząć żyć własnym życiem ... < 3 

piątek, 21 grudnia 2012

Koniec świata.. Ale nie dla mnie bo mój już był..

Dzisiejszego dnia miał być koniec świata. Jak widać nadal żyjemy, lecz z większym bólem w sercu. Wspomnienia wracają co wieczór. Dlaczego ?. Dzisiejszy wieczór zapamiętam na długo... Jak kilka innych wieczorów. 

' Znów stanąć przed nim poczuć się małą, bezbronną dziewczynką, powoli unosząc wzrok do góry patrząc mu w oczy, znów pozwolić mu się złapać za dłonie, po czym wejść na drugi schodek, by być równą jego głowy. Z delikatnym uśmiechem na twarzy znów zagłębić się w jego niebieskich tęczówkach, a on wytykając czubek języka uśmiecha się. Z chwilą kładzie dłonie na moich bokach po czym przesuwa je dalej i obejmuje mnie całą. Rzuca spojrzenie na moje wargi i po chwili przybliżając swoje składa na mych namiętny pocałunek. Wtulić się twarzą w jego szyję, czując jego zapach perfum myśląc, że już nigdy mnie nie puści.. '


Co ja bym bez Ciebie zrobiła... Nie miałabym już za kim tęsknić, o kim myśleć, co wspominać. Tak mi tego wszystkiego brakuje... Wiem co tak naprawdę czuje. Szczeniackie zauroczenie już by dawno minęło, jednak to nie to. To jest prawdziwa miłość. A wiesz po czym to wiem ?. Kiedy jestem przy Tobie wszystko przestaje mnie interesować. Liczysz się tylko Ty. Zawsze mnie akceptowałeś taką jaką byłam i jestem tak samo jak ja Ciebie. Nie patrzyłeś na mój wygląd ani wady. Po prostu byłeś w najtrudniejszych chwilach , tuliłeś nawet jak byłam mocno wkurzona, uspokajałeś...
Ehh.. Czasami się zastanawiam po co ja to wszystko tu piszę jak to i tak są nadaremno słowa.. 
Przyjaźń... Nadal będzie ale czy taka sama jak kiedyś .. ? Zobaczymy.. < 3  



czwartek, 20 grudnia 2012

Gdybanie to nie wiedza, która może przeobrazić się w tęsknotę..


,,Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. 
To dziwne, że się jej boją. 
Życie boli dużo bardziej niż śmierć. 
W momencie śmierci, ból się kończy. 
Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."
- A jeżeli po śmierci jest nic? Zwyczajna nicość? 
,,bo ktoś kiedyś powiedział, że lepszy jest największy ból niż uczucie nicości."

Czasami są takie wieczory, w których sama się gubię w sobie. Siadam przed laptopem, wchodzę na gg i czekam. Czekam, aż napisze. Za ten czas zastanawiam się nad tym czy dzisiaj może być inaczej. Czy akurat to w końcu ten dzień kiedy od początku naszej rozmowy po między nami będzie wszystko w porządku. Czy po upływie kilku minut z szczerym sercem, sumieniem, uczuciami wreszcie powie - Coś Ci powiem. W pewnych momentach tak mi działałaś na nerwy, że miałem ochotę Cię zablokować w ogóle usunąć z mojego życia, Twoja zazdrość doprowadzała mnie do nerwów.. ale wiesz Martuś jednak ja nie umiem tak po prostu tego zrobić i odejść... nigdy nie umiałem. W pewnych momentach brakowało mi niektórych Twoich specyficznych słów, gestów, wygłupów, uśmiechu, nawet tych Twoich puknięć dłonią w moje udo kiedy Cię wkurzałem specjalnie mówiąc do Ciebie ' Blondynka' 'Blondi'... Zawsze mi zależało... Nawet i teraz... Tylko wiesz nie mogłem Ci tego powiedzieć, gdyż nie byłem na to gotowy.. Coś mi na to nie pozwalało...  Chciałbym Cię znów tulić w moich ramionach, usłyszeć bicie Twojego serca, dotknąć Twych dłoni, spojrzeć Ci głęboko w oczy i wyszeptać Ci w usta słowo na które tak długo czekałaś ' Przepraszam'... - lecz to tylko głupie, nic nie warte wyobrażenia o nie realnym świecie... 
 I znów jest tak, że pisze i znowu coś muszę powiedzieć nie tak, co go zdenerwuje. Nie łatwo mi jest panować nad sobą. Tak czasami miałabym ochotę mu powiedzieć co tak naprawdę mi leży na sercu, co tak naprawdę od niego oczekuje, spytać się co tak naprawdę we mnie Go denerwuje, ale to nie ma w ogóle jakiegokolwiek sensu. Czemuż bym miała znowu powtarzać w większości to co mu mówiłam przez cały czas, zadawać pytania choć wiem, że i tak nie uzyskam odpowiedzi. 
Nadaremnie ...
 Ciągle mi Go brakuje, lecz on tego nie rozumie. Często zaczynam się zachowywać jak małe dziecko, które jest bezsilne na to co się stało. Siadam i płaczę. Po pewnym czasie to przechodzi do czasu kiedy Go znów nie zobaczę. 
 Pewnymi chwilami lubię gdybać. Gdybanie jest niewiedzą, której czasami potrzebuję. Ale po czasie gdybanie zamienia się w bezsilności, a bezsilność w łzy, a potok łez w ciszę. I kółko zatacza się od początku.  ... 
  

niedziela, 16 grudnia 2012

Dla prawdziwej kobiety nie liczy się wygląd faceta, a jego wnętrze . < 3

Tą notkę dedykuję wszystkim dziewczynom, które zgadzają się z tym co tu napisałam, a przede wszystkim specjalna dedykacja dla moich przyjaciółek, które do dzisiaj mnie nie zawiodły i trwają przy mnie. < 33333 Dziękuję wam niunie ;** < 33333 
UWAGA ! Komentarze mile widziane :D 

Dziewczyno masz się nigdy nie poddawać, rozumiesz mnie ?. 
Nawet jeżeli, by Cię do tego miał zniechęcać. 
Trwaj przy nim, bądź kiedy tego potrzebuje, 
kochaj Go nawet kiedy się denerwuje, 
kochaj jego każdy kawałek ciała, 
akceptuj jego każdą wadę, 
cierp razem z nim,
 ciesz się kiedy On się cieszy, 
zawsze pokazuj, że Ci zależy bez względu na to, czy On to też robi, 
przytulaj się do niego przy każdej okazji, 
kiedy powie Ci coś nie miłego, by Cię zdenerwować,
 uśmiechnij się i powiedz, że też Go Kochasz, 
poświęcaj mu każdą wolną chwilę swojego czasu, 
patrz głęboko w jego oczy, by w Twoich ujrzał jaka jesteś szczęśliwa, gdy z Nim przebywasz. 
Gdy jest mocno wkurzony zrób smutną minkę i przytul się do Niego nawet jeżeli, by Cię nie przytulił, nigdy nie bądź mocno zazdrosna, bo zazdrość może zepsuć wszystko, 
opiekuj się Nim, dbaj o to, by nigdy nie poczuł się sam, 
bądź dla niego wsparciem, w trudnych chwilach,
Ufaj mu całym serduszkiem, 
mów mu o wszystkim, nic przed nim nie ukrywaj,
dziel się z nim wszystkim, 
patrz mu w oczy, kładąc dłonie na jego szyi
wyszepcz mu w usta, że należysz tylko do niego 
i złóż namiętny pocałunek na jego wargach. < 3 

Pamiętajcie, jeżeli naprawdę kochacie,macie się dziewczyny nie poddawać , bo nie ważne jak by wyglądał, nie ważne jak by się zachowywał zawsze pokazujcie, że jesteście silne, bo darzycie swoją drugą połówkę prawdziwą miłością, która nie jest chwilowym zauroczeniem niech poczuje, że trafił na kobietę która jest jego aniołem stróżem < 3